Między nami dziewczynami – dziennik mamy i córki

Dziś mam fenomenalną propozycję dla mam i córek, ale nie tylko. Ja, mama chłopca, też znalazłam w tej książce wiele inspiracji i tematów do przemyśleń. W czasie kiedy większość z nas pozostaje w domowej izolacji, mamy czas na refleksję, a taka wspólna lektura może okazać się niezapomnianą przygodą. Zajrzyjcie wraz ze mną do Między nami dziewczynami. Dziennika mamy i córki. Z pewnością znajdziecie tu coś dla siebie.

Dziennik rozpoczyna piękny list autorki do mamy i córki. W nim autorka życząc dobrej, wspólnej zabawy podczas czytania, zawarła wiele ważnych prawd. Między innymi, o tym, że

„Dzieci mają uczucia i myśli tak samo jak dorośli. Jedna wieka różnica polega na tym, że dzieciom często trudniej jest powiedzieć, co myślą i wyrazić słowami co czują”.

Dalej w kolejnych rozdziałach w Między nami dziewczynami, będzie mowa o:

• byciu uważnym, świadomym i doświadczać w pełni tego, co dzieje się wokół. Stawać się odkrywcą.
• uczuciach, bo łatwiej jest nam wtedy kiedy ich nie skrywamy i potrafimy je nazwać. Dotyczy to wszystkich emocji – tych przyjemnych i uważanych przez nas za „niedobre”. Tymczasem, żadne emocje nie są złe. Przeżywany przez nas smutek, złość czy zazdrość to też Nasza emocja, do której mamy prawo.
• nudzie, która jest nam wszystkim potrzebna, a która w dzisiejszych czasach została całkowicie zepchnięta do lamusa. Szczególnie dzieciom warto stworzyć okazję do jej doświadczenia. Tę ważną, zapomnianą umiejętność nabędziecie wraz z Dziennikiem.
• lękach, które mogą być dobre i mobilizujące, ale w nadmiarze szkodzą i demotywują. „Lęki zdarzają się każdemu, ale są sposoby, by temu zaradzić.”
• stresie, który opanowuje nasze ciało i umysł. Aby go „pokonać” należy być dobrym i łagodnym dla samego siebie. Brzmi nieźle prawda?
• pozytywnym myśleniu i szczęściu, które dają drobiazgi. Trzeba je umieć dostrzec i o nich pamiętać.
• pozytywnym obrazie siebie samej;
• dobroci, którą możemy ofiarowywać innym;
• oraz jedzeniu, czyli o tym, co daje nam energię i moc.

W dzienniku znajduje się wiele treningów uważności, ćwiczeń umysłu i ciała. Jest czas na relaks i czas na rozmowę.

Każdy rozdział to krótkie omówienie tematu, następnie ćwiczenia dla mamy i córki, a potem krótkie podsumowanie w części Odetchnijmy. Ćwiczenia są ciekawe i często wymagają zagłębienia się nieco wgłąb siebie.

Jestem przekonana, że po wspólnej lekturze Dziennika, mama i córka spojrzą na siebie zupełnie innymi oczami. W stojącej obok córce czy mamie dostrzeżecie małą kobietkę bądź dojrzałą kobietę, w której aż kipi od uczuć, emocji i przemyśleń. Nie jedno Was zaskoczy.

Miedzy nami dziewczynami jest zaprojektowana z gustem, w jednej tonacji, która pozwala skupić się na tym, co najważniejsze.

Obejrzyjcie kilka przykładowych stronic Dziennika.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Zachęcam mamy i córki do wspólnego spędzenia czasu z Dziennikiem. Do zabawy, relaksu, refleksji, budowania więzi i lepszego zrozumienia siebie oraz najbliższej osoby. Tak po prostu Między nami dziewczynami.

O Dzienniku mamy i córki możecie przeczytać również na stronie wydawnictwa, TUTAJ, a jeśli ciekawi Was temat uważności, zapraszam do przeczytania WPISU właśnie o niej.

Między nami dziewczynami, Dziennik mamy i córki, Nuanprang Snitbhan, Zwierciadło, 148 stron, dla mam i córek.