Recepa na szczęście
6 - 8,  Dla dzieci,  Emocje i Obyczaje,  Las,  Zwierzęta

Recepta na szczęście. Klinika Doktora Borsuka

Recepta na szczęście. To książka, w której Doktor Borsuk w swojej klinice leczy strapione serca i dusze. Mali czytelnicy przekonają się, że każdy ma jakiś swój kłopot, swoją piętę achillesową z którą samemu trudno się zmierzyć. Doktor Borsuk podchodzi do każdego pacjenta w zupełnie niekonwencjonalny sposób. Diagnozą i receptą na dolegliwość wprawia w zdziwienie swoich pacjentów, ale też czytelników. Czy zerwanie tataraku pomoże lisicy, a puszczanie latawca dzikowi? Czytając byliśmy ciekawi jakie zmiany wśród zwierząt przyniesie czas.

Doktor Borsuk i jego Recepta na szczęście

Każdej wiosny ceniony w gaju Doktor Borsuk otwiera swoją klinikę. Tym razem przed jej drzwiami ustawiła się długa kolejna leśnych zwierząt. Jako pierwszy pan Szop „wyprany z emocji”, jako drugi pan Łoś, który nie potrafi odmawiać, pani żaba z synem Żabciem – dorosłym ale wiecznym dzieckiem, jeszcze pedantyczny pan Dzik czy zapatrzony w siebie pan Daniel oraz inni. Doktor każdego uważnie wysłuchał i zalecił leczenie wypisując receptę w swoim bukowym notesie. Jednak leczenie jest jak wspomniałam zupełnie niestandardowe, bo czy znalezienie muszelki w lesie uleczy zającównę FiFi, a raczej Figannę z nieśmiałości. Czy zjedzenie trzech dań na śniadanie pomoże panu Łosiowi zadbać o siebie i nauczyć się odmawiać innym kiedy to konieczne? Dzieci będą ciekawe tej opowieści.

Historia zapisana została w trzech częściach: Pierwsza kiedy doktor przyjmuje pacjentów. Druga kiedy zwierzęta starają się zrealizować zalecenia. Trzecia czyli jak to wszystko się skończyło. Rozdziały są krótkie, a więc czyta się bardzo szybko. Wiele barwnych ilustracje przedstawiające leśnych bohaterów w człowieczych wdziankach, umila czytania. Twarda, solidna oprawa.

Recepta na szczęście. Kliniak Doktora Borsuka przypomina mi takie książki z przed lat. To opowieść, która pokaże dzieciom, że każdy problem, nawet ten który wydaje się być ogromny, można rozwiązać. Że warto rozmawiać i prosić o pomoc. Czasem inni mogą nie wiedzieć z czym się mierzymy. Piękna, ciepła i mądra historia. W sam raz na dziś, czas pełen niepokoju.

Inną leśną klinikę zwierząt odwiedziliśmy w książce Klinika Małych Zwierząt w Leśnej Górce – wpis TUTAJ

Recepta na szczęście, Małgorzata Korbiel, wydawnictwo Wilga, 88 stron, wiek 6+

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *