Szewczyk Dratewka – z cyku książki moich wspomnień

Sporo jest takich książek, które doskonale pamiętam z dzieciństwa. Są wśród nich Plastusiowy Pamiętnik, Byczek Fernando, Przygody Krasnala Hałabały, Baśnie Braci Grimm czy bajka o Strzydze. To były historie, których uwielbiałam słuchać bez końca kiedy czytała mi mama.

Historia Szewczyka Dratewki

Dziś chciałam przywołać taką właśnie bajkę z tamtych lat, o Szewczyku Dratewce. Bajkę z do dziś wielce aktualnym przesłaniem, znaną starszym czytelnikom, ale czy młodszym?

Tytułowy bohater Szewczyk Dratewka wędruje dni „mało – wiele”.

„Biedak był z niego a biedak! Aby liche odzienie na grzbiecie, aby podarte skórzaki na nogach, aby torba, a w niej kromka chleba – cały to jego majątek”.

Mimo swojej nędznej sytuacji Dratewka jest optymistycznie nastawiony do ostaczającego go świata, a przede wszystkim ma dobre serce i kiedy tylko widzi kogoś w potrzebie nie pozostaje obojętny. Widząc krzywdę, pomaga, mrówkom, kaczkom, pszczołom, a one z w podzięce deklarują pomoc, odpowiadając „Dziękujemy ci dobry człowieku,…. Jak będziesz kiedyś w potrzebie to przyjdziemy ci z pomocą”. Biedny szewczyk nie oczekuje zbyt wiele, jest szczęśliwy, że mógł pomoc.

• 

• 

• 

Los wiedzie go do zamku złej czarownicy, która w wieży zamknęła piękną pannę. Wielu śmiałków próbowało ją uratować, ale nikt nie przeszedł próby zgotowanej przez wiedźmę. Jednak Szewczyk i tym razem nie przechodzi obojętnie i postanawia spróbować. W tym właśnie momencie pojawia się tekst czarownicy, który zapadał w mojej dziecięcej wyobraźni na długo. Zadziorny, drapieżny i budzący trwogę.

” Czyś ty człowiek? Czyś ty zwierz? Czemu pukasz? Czego chcesz?

Chcę się z tą panną, co siedzi na wieży, ożenić.

Jak zrobisz niedługo robotę pierwszą i drugą, a potem składnie zagadkę odgadniesz, to się ożenisz.

Ano, popróbuję – mówi Dratewka”.

Czytają szewczyka z moim Jankiem, obserwowałam jego reakcję na ten jakże przejmujący dialog. Okazało się, że tak jak ja lata temu słuchałam z zapartym tchem, tak on teraz słuchał jak zahipnotyzowany i czekał co będzie dalej.

Piękne aktualne, przesłanie

Nie będę pisała co było dalej, bo a nóż ktoś nie czytał. Ni mniej ni więcej zachęcam Was bardzo do przeczytania bajki o Szewczyku Dratewce, dzieciom. Znajdziecie w niej piękne przesłanie, o tym że dobro, które ofiarujemy innym bezinteresowanie, zawsze wraca do nas. O tym, że nawet najcięższy los może się odwrócić, trzeba tylko mieć wiarę i nie poddawać się nigdy, przenigdy.

Na co zwróciłam jeszcze uwagę, czytając Dratewkę teraz, po latach? Na to, że historia koncentruje się na wnętrzu bohatera, emocjach i uczuciach, a nie na ocenie jego wyglądu, czy wglądu pięknej panny. To w tej historii, kwestia zupełnie daleko rzędna.

Książka, która trafiła w moje ręce, wydana nakładem Naszej Księgarni, ma ciekawe ilustracje, które wyszły spod ręki Ewy Poklewskiej – Koziełło. Są trochę groteskowe, symboliczne, ale bardzo ciekawe.

• 

• 

• 

Zachęcam do czytania książek z tamtych lat.

Szewczyk Dratewka, Janina Porazińska, wydawnictwo Nasza Księgarnia, 32 strony, wiek według mnie 5+