Malinka Wombat i Kapibara – opowieść o rodzinie, przyjaźni i akceptacji | Recenzja
Spotkanie z Malinką Wombat i kapibarą Tarararą
Mam ogromną przyjemność zaprosić Was na kolejne spotkanie z uroczymi bohaterami książki Malinka Wombat i Kapibara. To już trzecia część cudownej serii, w której bohaterami są kochane przez dzieci zwierzaki. Ich codzienne przygody, emocje oraz relacje to prawdziwe odbicie dziecięcego i rodzinnego świata – szczerego, ciekawego i pełnego ciepła.
Jeśli jeszcze nie znacie wcześniejszych tytułów – koniecznie zajrzyjcie do moich recenzji książek Malinka Wombat i Klops oraz Malinka Wombat i Kangurek. Każda z tych opowieści to osobny, pełen uroku obrazek z życia australijskiej rodziny wombatów.
Wombatowa rodzina z sercem na dłoni
Malinka Wombat to mała reporterka, której spojrzenie na świat nadaje rytm całej opowieści. Gdzieś w tle pojawia się jej starszy brat – słynny podróżnik Maksymilian, znany z serii Wombat Maksymilian. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji go poznać, polecam recenzję książki Wombat Maksymilian i Królestwo Grzmiącego Smoka – to naprawdę fascynująca podróż!
W rodzinie wombatów każdy jest ważny. Mama – miłośniczka sztuki, i Tata – wielbiciel książek, tworzą dom pełen miłości, wzajemnego zrozumienia oraz szacunku. Nie ma tu tematów „zamiatanych pod dywan”. Dzieci czują wsparcie dorosłych, mogą być sobą i uczyć się na własnych doświadczeniach. To właśnie dzięki takiemu podejściu świat Malinki staje się bezpieczną przestrzenią do odkrywania emocji i wartości.


Gość z Brazylii – kapibara Tararara
W trzeciej części serii do rodziny wombatów przybywa długo wyczekiwany gość – kapibara Tararara. Tata i Malinka, bryczką zaprzęgniętą do Pana Emu, pędzą do portu, aby powitać przybysza. Jak potoczy się to spotkanie? Czy wspólna uczta z zupy z korzonków i trawy połączy biesiadników?
W tej opowieści znajdziecie wiele mądrych przesłań dla dzieci – o przyjaźni, różnicach jak również otwartości na innych. Autor z ogromnym wyczuciem pokazuje, że każdy – niezależnie od tego, skąd pochodzi – może stać się częścią innej otwartej społeczności.
Na końcu książki, jak zawsze, czeka list od Maksymiliana do Malinki, pełen ciekawostek o Brazylii i jej zwierzętach. „Czy wiecie, że kapibara może ważyć nawet 70 kg?” – takie drobne detale z pewnością rozbudzą dziecięcą ciekawość świata.

Ilustracje pełne ciepła i emocji
Seria o Malince Wombat zachwyca ilustracjami – to prawdziwa uczta dla oczu. Kolory wypełniają każdą stronę po brzegi, a spojrzenia bohaterów emanują emocjami i wrażliwością. To świat, w którym chce się zostać na dłużej.
Widać tu ogromne serce autora – zarówno w słowach, jak i w obrazach. Każda strona tchnie radością, empatią i rodzinnym ciepłem.


Dlaczego warto przeczytać Malinkę Wombat i Kapibarę
Jeśli szukacie książki, która w prosty, ale piękny sposób pokaże dzieciom wartość empatii, przyjaźni i rodzinnego wsparcia – sięgnijcie po serię o Malince Wombat.
To opowieść, która otula jak kocyk, rozbawia, wzrusza i przypomina, że warto być życzliwym – zarówno wobec siebie, jak i innych.
Jako miłośniczka kapibar mogę śmiało powiedzieć, że Malinka Wombat i Kapibara to moja ulubiona część serii. Ciepła, pełna humoru i wzruszeń – idealna do wspólnego czytania z dziećmi.

Książka Malinka Wombat i Kapibara dostępna jest w formie audiobooka w Legiimi. Dla lubiących słuchać czyta Dominika Sell-Kukułka.
Malinka Wombat i Kapibara, Marcin Kozioł, wydawnictwo Bumcykcyk, 32 strony, wiek 3+


