Zwyczajna Gwiazdka z rodziną Janssonów | Recenzja
Zwyczajna Gwiazdka z rodziną Janssonów absolutnie nie jest zwyczajna. To nasze pierwsze spotkanie z książką z tej serii i przyznam, że jest zupełnie zwariowana. Czytanie dostarcza masę śmiechu i odrobinę zdziwienia. Ma się ochotę powiedzieć „nie do wiary!” Szybko zorientowaliśmy się, że role w tej rodzinie są całkowicie odwrócone. Dzieci pełnią obowiązki rodziców, a rodzice są totalnie zakręconymi i beztroskimi dzieciakami. Ten szalony pomysł wprawia w osłupienie zarówno młodych jak i dorosłych czytelników.
Uzupełnieniem tych wszystkich niedorzeczności są równie zakręcone ilustracje. Salwy śmiechu są po prostu gwarantowane. Bardzo polecam na świąteczny czas, biorąc pod uwagę dziecięce nastroje, kiedy kolejny raz nauka przechodzi na system zdalny (tak jak u nas). Jednak, to książka zgodnie z zaleceniami wydawnictwa dla dzieci w wieku 6+, czego bym się trzymała. Jest sporo humoru sytuacyjnego, który dla młodszych dzieci może nie być jeszcze zrozumiały, a zatem nie będzie też śmieszny. Zajrzyjcie do wnętrza książki.


Niezwyczajna Zwyczajna Gwiazdka
Do domu Janssonów przyjeżdzają dziadki. Babcia Greta oraz dziadek Generał. Są tak samo zdziecinniali jak rodzice i trochę bardziej dziwni. Najpierw w przedziwny sposób Janssonowie wejdą w posiadanie świątecznej choinki, a tata nabije sobie wielkiego guza udając dzięcioła. Potem mamie popsuje się telewizor, w związku z czym popadnie w żałobę. Wraz z całą rodziną zauczestniczymy w dniu Świętej Łucji, co przypomina trochę nasz rodzimy orszak kolędników. Będzie zwariowana kąpiel dorosłych w pianie i golusi dziadek utknie za kibelkiem. „Dorosłe” dzieci zaskoczy normalne śniadanie. Ktoś przebierze się za Świętego Mikołaja, choć trudno powiedzieć czy z sukcesem. A nad wszystkim będą czuwać rodzeństwo Alvin i Kajsa. Dzieciaki, które w całym tym towarzystwie i zamieszaniu, są jak dorośli.
Czytając, trzeba pamiętać aby wszystkie te dorosłe ekscesy traktować z przymróżeniem oka. Ten zadziwiający zabieg zamiany ról, pozwala spojrzeć na siebie z innej perspektywy, zarówno dzieciom jak i dorosłym.




Popatrzcie na jeszcze parę wybranych ilustracji, które przeplatają się z tekstem.



Zwyczajna Gwiazdka z rodziną Janssonów bardzo nam się podobała. Janek dopraszał się, aby poczytać „tych wariatów”. Śmiechu było dużo, a to dziś dla mnie bezcenne. Polecam na wspólne czytanie i doskonały humor.
Zwyczajna Gwiazdka z rodziną Janssonów bardzo nam się podobała. Janek dopraszał się, aby poczytać „tych wariatów”. Śmiechu było dużo, a to dziś dla mnie bezcenne. Polecam na wspólne czytanie i doskonały humor.
Książka wydana w twardej oprawie, mniej więcej w zeszytowym formacie 140x198cm.
Rodzina Janssonów to nie tylko Zwyczajna Gwiazdka. W serii, w tłumaczeniu polskim można znaleść również tytuł: Zwyczajny tydzień z … oraz Zwyczajne wakacje z….
Martin Widmark jest również autorem niezwykle popularnych książkowych serii dla dzieci: Nelly Rapp oaz Biuro Detektywistyczne Lassego i Mail TUTAJ. Mali, sprytni detektywi zawitali u nas już dawno i z przyjemnością Janek przeczytał całą serię. Natomiast Nelly czeka na swój wielki moment czytania.
Zwyczajna Gwiazdka z rodziną Janssonów, Martin Widmark, wydawnictwo Mamania, 128 stron, wiek 6+


