-
Wielka Księga Super Mocy
Książka Wielka Księga Super Mocy jest z pewnością znana wielu rodzicom, ale nie mogłam jej nie pokazać. Być może ktoś jeszcze jej nie zna od środka. Wielka Księga Super Mocy jest świetna. Genialna w swojej prostocie. Do czytania z maluchami, ale też starszymi dziećmi. Przetestowałam.
-
Niezwykłe Mapy dla miłośników przygód i snów na jawie
Niezwykłe mapy. Dla miłośników przygód i snów na jawie przedstawiają ciekawe, wybrane zagadnienia przyrodnicze w ujęciu globalnym. Prezentowane tematy są istotne z punktu widzenia środowiska naturalnego oraz zasobów dostępnych na ziemi. Książka – atlas ma duży, wygodny do studiowania format, a jest co studiować. Od skarbów ukrytych pod ziemią, przez morskie głębiny, do skał, gór oraz głębokich rowów. Prawdziwa kopalnia ciekawych, ziemskich faktów. Zapraszam, zajrzyjcie z nami do środka. Co kryją w sobie Niezwykłe Mapy: Każde z zagadnień zaprezentowane zostało na dwóch, dużych stronach. Na jednej jest zazwyczaj mapa poglądowa, która prezentuje występowanie omawianego zjawiska lub też stworzenia. Druga strona to rozwinięcie, krótkie acz treściwe teksty w ramkach lub w…
-
Pirackie przygody Jolley-Rogers najlepsze do czytania w czasie wakacji
O piratach pisałam już nie raz, te czasem groźne ale i reguły sympatyczne postacie lubiane są przez małych czytelników, w tym również mojego Syna. Dlatego dziś dzielę się naszymi kolejnymi pirackimi książkami. Oto trzy świetne tytuły z serii Jolley – Rogers: Wielka Wyprawa po Złoto, Statek Widmo i Jaskinia Przeznaczenia. Jakiś czas temu pisałam o pierwszej części Piraci z Naszej Ulicy, napisanejw wersji komiksowej. Zajrzyjcie TUTAJ jeśli jesteście jej ciekawi. Natomiast dziś wyżej wymienione trzy tytuły i to jakie! Wielka Wyprawa Po Złoto Akcja książki rozpoczyna się w nadmorskim miasteczku Nuda Morska, kiedy Matylda ze swoim tatą, jak w każdy sobotni poranek łowi ryby na nabrzeżu. Podczas wędkowania Matylda wypatruje…
-
Piraci z Naszej Ulicy z serii Jolley-Rogers to zabawna i mądra książka dla dzieci
„Jest gdzieś nad morzem małe miasteczko – latem w nim tłoczno robi się deczko, za to w ponure, zimowe dni, miasto jest puste i ciche, ciii….” Choć Piraci z Naszej Ulicy zaczynają się dość ponuro, to dalej warto czytać bo jest bardzo ciekawie i z morałem. Trochę śmiesznie, trochę strasznie i trochę smutno, bo wątek obyczajowości kładzie się cieniem na tej historii. Marzenia się spełniają 🙂 Pewnej małej, dziewczynce z ulicy Stu Czarnych Pereł brakuje towarzystwa do zabawy. Marzy o przyjacielu ale nie takim do gry komputerowej, a o prawdziwym pogromcy smoków albo … piracie. Jej marzenia się spełniają i do domu na przeciwko wprowadzają się piraci. Jest szczęśliwa. Mały…